50 rzeczy które czynią mnie szczęśliwą.

Zainspirowana postem Anny z annc.pl postanowiałam po długiej przerwie w pisaniu powrócić z postem o tym, co sprawia, że jestem szczęśliwa. Od spraw wielkich, do rzeczy zwykłych. Kolejność właściwie trochę przypadkowa. A wy?

1. Miłość.

2. Poranki rozpoczęte od płukania ust olejem kokosowym i wypiciem ciepłej wody z cytryną.

3. Robienie zdjeć przez instagram. Mojemu jedzeniu, rodzinie, chwilom.

4. Surfing - nie ma możliwości żeby nie być wtedy 'tu i teraz'. Metafizyka. Głowa dosłownie i w przenośni przeplukana morska woda.

5. Kiedy zasypiamy przytuleni z Claudio.

6. Komponowanie mojego porannego smoothie.

7. Mówienie w trzech językach, w jednym zdaniu :)

8. Patrzenie w oczy mojemu chłopakowi.

9. Zdrowie i sprawność fizyczna.

10. Dobre jedzenie. Dobre to znaczy zdrowe czyli smaczne.

11. Tańczenie z Bianka do jakiegos starego, dobrego funky.

12. Szczotkowanie ciała na sucho.

13. Noski-noski eskimoski!

14. Sprzątać. Czynność, ale tez efekt. Relaksuje mnie czysta, ogarnięta przestrzeń.

15. Świadomość w życiu i działaniu, w codziennych ruchach. Że wciąż ją poszerzam.

16. Zimny prysznic, to uczucie kiedy skóra się kurczy, a krew szybciej krąży.

17. Zapiski i plany robione w moim notesie kolorowymi pisakami - od lat tej samej marki.

18. Oglądanie zdjęć w telefonie i wspominanie dawnych marzeń, emocji.

19. Usypianie Bianki - musze byc totalnie i natychmiast zrelaksowana. Inaczej nic z tego.

20. Prostota.

21. Oglądanie spadających gwiazd.

22. Głębokie rozmowy z przyjaciółmi.

23. Kąpanie i masowanie Lili.

24. Samorozwój :)

25. Karmienie piersią - jestem szczęśliwa, że z moja młodsza córka sie udało. Sprawia mi radość podglądanie tego sprytnego ssaka ;)

26. Jazda na rowerze.

27. Zabawa na plaży z Bianką, juz nie moge sie doczekać kiedy będę obserwować jak sie bawią obie ze soba i jak Lila raczkuje po piasku!

28. Szum morza.

29. Słuchanie muzyki - głośno, na bardzo dobrych słuchawkach.

30. Rzeczy służące mi przez lata. Uwielbiam polowanie na takie przedmioty i ubrania, patrzę na nie w sklepie, macam, i wyobrażam sobie jak będą wyglądały za kilka lat. Nie lubię mieć dużo rzeczy. Kieruję się zasadą - mieć jedną ale dobrą.

31. Zapach opalonej skóry.

32. Bieganie wzdłuż oceanu z wózkiem, w ktorym siedzi Bianka, a na koniec skok do wody. Najlepiej w ubraniu.

33. Letnie tygodnie kiedy mam we włosach sól morską i piasek, a stopy opalone w japonki.

34. Estetyzm, dbanie o szczegóły.

35. Myślenie o moich celach i wszystkich marzeniach które magicznie się spełniły - to daje niesamowitą siłę i cierpliwość :)

36. Praca. Projekty, przedsięwzięcia, dłubanie, knucie, wymyślanie.

37. Paczki pocztowe.

38. Odsłanianie i otwieranie okien - uwielbiam wpuszczać do domu slonce i swierze powietrze.

39. Patrzenie jak Bianka je.

40. Udawanie, przed zaśnięciem, po męczącym dniu, że usypiam sama, w moim dawnym łóżku w ukochanym mieszkaniu, które wynajmowałam w Warszawie.

41. Bycie sobą. Nieskrępowanie. Naturalność.

42. Awokado. Dojrzałe.

43. Organizowanie funkcjonalne przestrzeni, znajdowanie miejsca rzeczom, ograniczanie ich posiadania, recykling, naprawianie, renowacja.

44. Wieczory - kiedy dzieci już śpią.

45. Brak uzależnień.

46. Czuć zapach moich córek.

47. Zakupy warzywno-owocowe. Wybieranie najbardziej chrupkiej sałaty, najdojrzalszego mango, miękkiego awokado, pachnących ziół, słodkich bananów...

48. Obserwowanie burzy latem, nocą, z balkonu.

49. Wczesne chodzenie spać.

50. Wygłupy z Bianką w miejscach publicznych.